... Cheshire". Ta niezwykle zajmująca konwersacja trwałaby dłużej, gdyby nie to, że usłyszeli krzyk Angeliki
"Miwaku, skarbie, kiedy przyjdziesz na obiad?"
Dziewczyna zerwała się na równe nogi i pobiegła do jaskini Chybrydy.
Następnego dnia znów udała się na wycieczkę do lasu z cichą nadzieją, że znów spotka Cheshira.
Nagle zrobiło się ciemno, więc kotka z coraz większym niepokojem poruszała się po lesie. Usłyszała trzask łamanej gałęzi i....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz