wtorek, 31 lipca 2012

Część 70

- Ummmm ! Żelusie !
No więc wyjechali.
Gdy tylko zeszli z chmurki transportowej Miwaku podeszła do różowego krzaczka i zaczęła go jeść.
- Słoooodki ! - wykrzyknęła cała promieniejąc.
Cheshire chciał poudawać typowego playboy'a, więc znalazł jakiegoś loda śmietankowego, żeby zjeść go na współę ze swoją świeżo upieczoną małżonką. Przez dobre 20 minut było więc słychać tylko napady perlistego śmiechu Kotki.
Angelika zrobiła obrażoną minę i delikatnymi gestami zachęcała Roxasa, aby zrobił to samo. Niestety on chyba nie bardzo wiedział, o co jej chodzi.
Natomiast Girltea z Natanielem usiedli na trawie i po cichu ze sobą plotkowali ;)
Wyglądało to na zwykły, sielankowy miesiąc miodowy.
Tak, tylko nikt nie zauważył, że Saito stoi sam.
Pomyślał sobie: "Nie no, tak nie może być" i wybył do miasta.
Chodził spokojnie zatłoczonymi uliczkami, aż jego wzrok coś przykuło. Zatrzymał się i...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Vocaloid, piosenka tygodnia