wtorek, 31 lipca 2012

Część 72

- Och, cześć. Ja jestem Saito.
Jedna z dziewcząt podeszła bardzo blisko chłopaka i niezwykle uradowana powiedziała:
- Jakie ty masz śliczne włosy!
Twi najwidoczniej była zażenowana zachowaniem przyjaciołki i powiedziała:
- Musisz jej wybaczyć. Jest dość... spontaniczna.
Dziewczyna, o której mówili, uroczo zachichotała.
- Mam na imię Pinkamina, dla przyjaciół Pinkie.
Tym sposobem każda się przedstawiła i w przeciągu 10 minut Saito był z powrotem na polanie, na której była reszta bohaterów.
Roxas z niedowierzaniem spojrzał na to, co się właśnie działo.
Jedyny chłopak z ich grona, który się nie ożenił, właśnie idzie tutaj w towarzystwie sześciu, niczego sobie, lasek.
Nataniel również spojrzał w tamtym kierunku i lekko się zarumienił. Natomiast Cheshire, jak to Cheshire, udawał, że tego nie widzi (uuu zazdrość ;)).
Angelika się już na poważnie obraziła.
Zabrała swoją walizkę i pobiegła w stronę cukrowego lasu.
Roxas zmartwił się tym i...

Część 71

... i w oddali zobaczył sześć dziewczyn w typowych nowo-sweetowskich strojach. Zaczął do nich podchodzić i nawet nie wiedział iż po chwili zaczął biec pełnym sprintem w ich kierunku. Kiedy dotarł do celu dziewczyny zaczęły mu się uważnie przyglądać. Nagle jedna z nich (ta z kucykiem i fioletowymi włosami) wystąpiła z szeregu i powiedziała do Saito:
- Cześć! Ja jestem Twilight, ale przyjaciele mówią do mnie Twi. 
Saito się otrząsnął i odpowiedział...


Część 70

- Ummmm ! Żelusie !
No więc wyjechali.
Gdy tylko zeszli z chmurki transportowej Miwaku podeszła do różowego krzaczka i zaczęła go jeść.
- Słoooodki ! - wykrzyknęła cała promieniejąc.
Cheshire chciał poudawać typowego playboy'a, więc znalazł jakiegoś loda śmietankowego, żeby zjeść go na współę ze swoją świeżo upieczoną małżonką. Przez dobre 20 minut było więc słychać tylko napady perlistego śmiechu Kotki.
Angelika zrobiła obrażoną minę i delikatnymi gestami zachęcała Roxasa, aby zrobił to samo. Niestety on chyba nie bardzo wiedział, o co jej chodzi.
Natomiast Girltea z Natanielem usiedli na trawie i po cichu ze sobą plotkowali ;)
Wyglądało to na zwykły, sielankowy miesiąc miodowy.
Tak, tylko nikt nie zauważył, że Saito stoi sam.
Pomyślał sobie: "Nie no, tak nie może być" i wybył do miasta.
Chodził spokojnie zatłoczonymi uliczkami, aż jego wzrok coś przykuło. Zatrzymał się i...

Część 69

... i wpadła prosto w ramiona Cheshira. < (Miwaku tak kazała napisać to co miałem zrobić)
Złożyła szybki pocałunek na jego ustach gdy nagle usłyszała przeraźliwy pisk. Dochodził on od strony domu, więc szybko tam pobiegli. Nagle zauważyli Mariana z palcem w zimnej wodzie i piszczącego jak taka mała, malutka, ale to bardzo, bardzo,... bardzo malutka dziewczyneczka. Wszyscy chórem zapytali go co się stało, a Marian stanowczo odpowiedział:
- Się poparzyłem - pokój znowu wypełnił się wrzaskiem gdy na dół zleciała Chybryda z Ketonalem i posmarowała napuchnięte miejsce na palcu ufoluda. Po wypalcowanym icydencie z palcem wszyscy zasiedli przed telewizor i Roxas dokonał zaszczytu włączenia go. Zaczęły się wiadomości i pierwszym tematem była kolejna ofiara Neck... no tego różowego kurczaka co szyje przebijał. Nagle wyświetlone zostały zdjęcia wszystkich ludzi zabitych przez...  no te pelikany co szyje przebijały. Mijały tak godziny, aż wreszcie kiedy wszyscy już prawie spali wyświetlili zdjęcie Chizuru i wtedy Saito się rozpłakał. I tak płakał i płakał aż wszyscy chodzili w jego łzach do kostek. Pomysłowa Miwaku wpadła na pomysłowy pomysł zabrania go do Nowego Sweetu - miasta wypełnionego cuksami i żelusiami. Roxas dopowiedział iż mogliby tam wszyscy razem spędzić cudowny miesiąc miodowy. Wtedy Saito odpowiedział ...

Część 68

... Potworny Neckopter .
- ah tak, Neckopter - ostrożnie powtórzył Nataniel.
- Tak. Nasza rodzina poluje na nie od pokoleń - mówiąc to, z promiennym uśmiechem spojrzała na Cheshire'a. - Kotku, co myślisz o tym, żebyśmy urządzili małe polowanie?
Cheshire był lekko wyrwany z kontekstu, ale gdy tylko zrozumiał, o co chodzi Miwaku, wyszczerzył w strrrasznym uśmiechu swoje bielutkie kły.
- Z największą przyjemnością, moja księżniczko.
Angelika przysłuchiwała się wszystkiemu z niemal świętą uwagą. I gdy chciała się odezwać, usłyszała głos Roxasa:
- To co wy na to, żeby urządzić "weselne" polowanie?
- Właśnie to samo chciałam powiedzieć - wtrąciła Angela.
- Ciekawy pomysł - przytaknął Nataniel. - Co ty na to Girltea?
Na twarzy króliczka było widać lekkie zmieszanie. Nie przepadała za polowaniami, ale czego nie robi się dla swojego "prawie-męża" i ukochanej kuzynki.
- No to zaraz po ceremonii zaślubin idziemy na polowanie!
I w takiej dość przyjemnej atmosferze odbyły się śluby.
Najpierw Marian pobłogosławił Angelikę i Roxasa. Później węzłem małżeńskim złączył Girltea i Nataniela. W następnej kolejności przed ołtarzem przysięgę złożyli Miwaku i Cheshire, a na samiutkim końcu Christopher wziął na swoją prawowitą małżonkę Chybrydę (oczywiście po Miwaku odbyły się także inne śluby).
Można więc było rozpocząć polowanie !
Miwaku i Cheshire startowali jako pierwsi. Nie potrzebowali koni, w które zaopatrywała się reszta.
Po nich, już na koniach, wyjechali Angelika i Roxas i Saito. Girltea prowadziła konia bardzo powoli, ponieważ nie bardzo chciała uczestniczyć w polowaniu. Zauważył to Nataniel. Wziął ją za rękę i zamiast uczestniczyć w pościgu jeździli sobie wolniutko po lesie.
Angelika wykazała się swoją ponadnaturalną umiejętnością korzystania z muszkietu. Ale Roxas nie był jej dłużny, ponieważ równie dobrze posługiwał się bronią.
Ale co by było, gdyby Angelice nic się nie stało? Przecież to by nie było to samo opowiadanie !
Koń anielicy zahaczył o maluśką gałązkę i... tak, właśnie tak.. przewrócił się.
Roxas był kompletnie załamany.
Znowu? - pomyślał.
Posadził Angelę na swoim koniu i w dalszą drogę ruszyli wspólnie.
Saito po drodze się zgubił. Nigdy nie był w tym lesie.
Na szczęście udało mu się odnaleźć Miwaku i Cheshira.
Dziewczyna zręcznie skakała po drzewach łapiąc kolejne Neckoptery.
Nagle, źle wymierzyła skok i ....

poniedziałek, 30 lipca 2012

Część 67

... i gdy chciał złożyć namiętny pocałunek na jej ustach, oboje usłyszeli dziewczęcy krzyk. Wszyscy natychmiast rzucili się w stronę, z której dochodził wrzask. Nagle na przepięknej leśnej polanie, upstrzonej w różnokolorowe kwiaty, zobaczyli miotającą się w konwulsjach Chizuru. Nie wiedzieli o co chodzi, więc postanowili podejść bliżej i przyjrzeć się jej dokładniej, ale nagle zza krzaków wyskoczył Saito i powiedział żeby się cofnęli. W tej smej chwili dziewczyna przestała się miotać, a smok zaczął powoli pochlipywać. Wszyscy przypatrywali się tej okropnej scenie, gdy nagle Roxas zauważył średniej wielkości różowego ptaka odlatującego z szyi trupa. 
Kiedy wszyscy wrócili do domu Chybryda zrobiła Saito taką awanturę, że wszystkie ptaki w lesie się przestraszyły i odleciały. Ten, którego Roxas widział w lesie przycupnął na parapecie zaczął się wszystkim dziwnie przyglądać. Po chwili po schodach zaczęły schodzić Girltea i Miwaku. Nagle obie stanęły jak wryte i zaczęły mówić coś do siebie szeptem nie spuszczając oka z ptaka. Później gdy zwierzę odleciało Nataniel zapytał:
- Girltunieczko moja kochana, misiu pysiu słodziutenki ... Co to było?!
Girltea dalej stała jak wryta, więc Miwaku mu odpowiedziała:
- Po pierwsze fuj, po drugie fuj, a po trzecie ten ptak, który przebił biedniej, świętej pamięci Chizuru gardło to był ...


sobota, 21 lipca 2012

Część 66

pooonieważ chcemy wziąć ślub - mówiąc to spojrzał na Cheshira i Nataniela.
Kosmita spojrzał na nich przymrużonymi oczami i powiedział:
- Aż tak lubicie Yaoi*?
Roxas zarumienił się i trochę niewyraźnie szepnął:
- Ale mi chodziło o nasze narzeczone ^^
- Ja mogę wam udzielić ślubu ! - wykrzyknął uradowany Marian.
- Możesz? - z powątpiewaniem zapytał Nataniel.
- Oczywiście. Mieszkam już ponad rok z tym księdzem, więc co nieco wiem ;)
- No to chodźmy ! - powiedział już całkiem zadowolony Roxas.

Wszyscy czterej szli wysypaną żwirem aleją prowadzącą do domu Chybrydy. Kamyczki dosyć głośno chrzęściły pod ich butami, więc po chwili z jaskini wybiegła Angelika. Biegła, biegła i, och, potknęła się o jeden z większych kamieni. Roxas podszedł do swojej narzeczonej, nachylił się nad nią i...

________
* Yaoi- jeden z gatunków anime, w którym dwóch mężczyzn się w sobie zakochuje, np. "Junjou Romantica"
________

I ilustracja z ostatniego fragmentu:

wtorek, 26 czerwca 2012

Część 65

... niestety plebania wyglądała na opuszczoną, a po zapukaniu w drzwi rozległo się echo. Kiedy Nataniel uczynił to drugi raz drzwi rozsypały się w popiół ukazując wielką przepaść, która właściwie nie była tak ową przepaścią tylko małą dziurą w podłodze, ale nieważne. Roxas i reszta postanowili wejść do kuchni bo ksiądz najczęściej tam przesiadywał. Kiedy przekroczyli jej próg ujrzeli dziwną, promieniującą niebieskim światłem, niską postać ubraną w potarganą, brązową, spleśniałą togę. Stwór przemówił:
- Ksiądz wybył - powiedział stanowczo.
- Ale jak to wybył? - powoli zapytał Cheshire.
- No nie ma go, ale kazał pozdrowić pannę Chybrydę - odpowiedziała lampka (bo przecież się świecił).
- Chyba starą pannę - ironicznie wyszeptał Cheshire. - Ale tak poza tematem kim ty do jasnej ciasnej jesteś?!
W tej chwili "coś" zrzuciło swoją togę i okazało być się dziwnym, dziwnym, ale to naprawdę dziwnym ufoludem z wielką, wielką, ale tak strasznie wielgachną zieloną głową, która przypominała nadmiernie dojrzałą, zmodyfikowaną genetycznie gruszkę. Z grzeczności marsjanin przedstawił się:
- Jestem Marian, a wy to kto i po co tu jesteście? - zapytał Maniek.
- To jest Cheshire, to Nataniel, a ja jestem Roxas - przedstawił ich Roxas. - Przyszliśmy do księdza po ...

czwartek, 21 czerwca 2012

Część 64

- Spokojnie ! - krzyknęła Angelika. - zaraz przyjdzie mój misio i wszystko się wyjaśni.
Roxas najspokojniej w świecie wszedł do salonu, przywitał się ze wszystkimi po czym zapytał:
- Angela, skarbie, co to za ktoś jęczy na podłodze?
- Umm, to tylko jakiś Saito. Dostałyśmy go w sklepie.
- Aha, spoko.
Nagle z kwiatka rosnącego nieopodal wyszła dziewczyna.
- Witam wszystkich, mam na imię Chizuru.
Wszyscy ze zdziwieniem popatrzyli na nią. Tylko Saito nie czuł się onieśmielony.
- Oh, Chii, cześć - zawołał.
Później okazało się, że Saito i Chizuru są razem i będzie osiem par podczas ślubu.
A skoro mieli już wszystko przygotowane, to można byłoby urządzić ten ślub.
Roxas razem z Cheshirem i Natanielem poszli po księdza.
Dziewczyny ubrały się w suknie ślubne.
Ceremonia mogła się zacząć.
Niestety...

Część 63

... zapytał ją :
- eee... czyy... wyjdzieee... szz... za mnie?
W środku Anete wyglądała tak (^^)
Chciała odpowiedzieć ale Rafaelowi (z tremy) zebrało się na falę tsunami (widać nie wszystkim wtedy się w brzuszku ułożyło) i pobiegł do czystego przed chwilą wysprzątanego klozetu Chybrydy, aby zwrócić zjedzoną niedawno pizzę. Tym samym wywołało to odruch wymiotny u Saito (tak się smok nazywał), a nie mając wyjścia, jak to zawsze robił skulił się ze strachu i (nie wiadomo czemu) zaczął mówić "Nie bij! Nie bij! Nie bij! ...

Część 62

...mamy dziecko! Znaczy będziemy mieć. Znaczy ty będziesz mieć. Ja będę mieć.
-Przepraszam że co?!-krzyknął Rafael- ale my jeszcze...
-Pyłkowo, tak jak Angelika i Roxas.
 Rafael ukląkł patrząc na Angelikę  i powiedział..."to super"
Nagle Girltea wybuchła:
-A zaręczyny?
Rafael zapytał ją...

Część 61

... twierdzi, że dalej kocha Angelę.
Miwaku popatrzyła z szelmowskim uśmiechem na Girltea. Zrozumiały się bez słów. Zrobimy nowy eliksir !
Anete chyba domyśliła się, o co im chodzi i zaprotestowała:
- Ja nie chcę żadnych eliksirów. Jeśli on nie kocha mnie dla mnie, to może nie kochać wcale.
- Ale my chciałyśmy tylko pomóc - prawie z płaczem w oczach powiedziała Miwaku.
- A może powiesz mu, że jesteś z nim w ciąży? - wtrąciła się Angelika. - Wiesz, może zadziałać ;)
- Ale my...
W tym momencie Rafael wszedł do pokoju. Anet rozpaczliwie szukając możliwości ponownego zaręczenia się z nim krzyknęła...

Część 60

...śmiech Rozalki która podpełzła do Kastielka.
-Nowa parka do ślubu-zaśmiała się Chybryda (tak ona też czasami się śmieje)
Nagle do Hacjendy wpadł przyrodni brat siostry kuzyna wujka mamy siostry brata taty wujka brata mamy Girltei, w skrócie  kuzyn Girltei i Miwejku.
Iwo.
Iwo był najleprzym krawcem w okolicy i wpadł na pomysł, że uszyje sukienki dla kuzynek których nie widział pare lat.
Niestety do domu wpadła zapłakana Anet mówiąc, że Rafael nie chce wziąć z nią ślubu ponieważ...

Część 59

... Miwaku:
-Ohh, my god, jaka śliczna kotka ! Girltea, nigdy nie podejrzewałam cię o...
- Miwaku ! To nie moje - przerwała zaniepokojona Girltea. - ale może chcesz się nią zaopiekować?
- Ooooh ! Mogę?
- Oczywiście. Jak dasz jej na imię?
- Myślę, że Rozalia będzie odpowiednie.
- Śliczne imię - wtrąciła Angelika. Tak samo jak dziewczynka :)
W czasie ich pogawędki do salonu wszedł Cheshire. Miauknął do Miwaku na powitanie, po czym zapytał:
- Ładne kociątko, ale chyba nie twoje, co?
- Nie, nie ! - gwałtownie zaprzeczyła Miwaku - Ale chyba możemy się nią opiekować? No bo wiesz, Angelika z Roxasem mają Hopę, Girltea z Natanielem mają Kastielka, a my...
W pół zdania przerwało jej...

Dodatek do 58


Część 58

...usłyszała płacz wpierw myślała, że to Kastielek, ale nie, to było na zewnątrz. Wyszła i zobaczyła...DZIECKO!
Zakłopotana Girltea wzieła je do środka z myślą że nie poradzi sobie z dwójką dzieci.
Przy dziecku była kartka:
-DZIEWCZYNKA
-2 I PÓŁ ROKU
-PÓŁ CZŁOWIEK  PÓŁ KOT PRZYGARNIJ GO!!!!!
A imię?- pomyślała weszła do domu pierwsze co zobaczyła była to reakcja Miwaku...

Część 57

... wydusił:
- Tak to jest jak się kupuje za 5 złotych dekoracje w chińskim markecie.
- Yhmm, tylko że dopłacili nam, żebyśmy ciebie zabrali - w przypływie wisielczego humoru powiedziała Angela.
Mina smoka stopniowo się zmieniała, aż w końcu wyglądała tak : 

o_O

Smok nie mógł już wytrzymać i powiedział:
- Weź spadaj!
Angelice nie chciało się już z nim kłócić, więc zwróciła się do Girltea:
- Skarbie, mogłabyś mi zaparzyć herbaty na uspokojenie?
- Oczywiście, ale co się stało?
- Roxas widział mnie w tej ślicznej sukience ślubnej, którą chciałam sobie kupić, więc będę musiała znaleźć nową.
Girltea poszła więc do kuchni i kiedy już miała wracać...

Część 56

...niestety Roxas to zauważył, a przecież przed ślubem pan płody nie może widzieć swojej przyszłej małżonki.
Po zakupach wszyscy wrócili do domu, a gdy Angelika pokazywała zakupy Girltei, która musiała wcześniej wrócić,  ponieważ musi zajmować się "swoim dzieckiem". Nagle króliczka wylała na figurkę smoka swoją herbatkę, a on przybrał ludzkich rozmiarów i pierwsze co wydusił to...

środa, 20 czerwca 2012

Część 55 dodatek

Stare zdjęcia Hopy i Luosa






I jedno z aktualnych zdjęć ;)


I inne...
 Oczywiście za wszelkie wycieki odpowiedzialna jestem ja, Miwaku, więc nie dziwcie się, że na końcu figuruje Cheshire ;)

Część 55

... a brzmiały one:
- Zostaniesz moją na wieki?
Girltea płakała ze szczęścia i zdołała wydusić tylko nieszczęsne "tak".
Tym sposobem urządzony wielki ślub zbiorowy. Żenili się:
1. Roxas i Angelika
2. Christopher i Chybryda ( o_O )
3. Luos i Hopa
4. Nataniel  i Girltea
5. Cheshire i Miwaku
6. 7 krasnoludków i 7 babyjag
7. Anastazy i Anastazja
8. ... ktoś jeszcze na pewno ;)

Aby kupić dekoracje Angelika razem z Girltea i Miwaku udały się do "Biedronki"
Nie było tam nic konkretnego, więc poszły dwa kroki dalej do "chińskiego marketu".
Nagle Angelę olśniło!
Urządzimy ślub w tradycyjny chiński sposób !
Dziewczyny przyjęły ten pomysł równie entuzjastycznie, co ona, więc zaczęły kupować.
Wzięły figurkę smoka, mały posążek buddy i inne takie bzdety.

Później razem ze wszystkimi dziewczynami i babyjagami poszły do salonu sukien ślubnych.
Angela wybrała sobie taką niesamowicie śliczną sukienkę, ale ...


_______________________________________

Smok z chińskiego















Suknia Angeliki
(oczywiście ubranie dla Roxasa także wybrała)

wtorek, 19 czerwca 2012

Część 54

...usłyszeli płacz Kastielka. Mały króliczek nie wyspał się, ponieważ wszyscy byli tak zachwyceni ślubem, że zaczęli krzyczeć i to go obudziło.
Chwile po tym do hacjendy wpadli Anastazja i Anastazy oświadczając, że oni też biorą ślub.
Hopa zaraz podała filiżanki na herbatę w których zazwyczaj się kąpała.
Herbatę oczywiście zaparzyła Girltea. Po jednym łyku jaki zrobiła Hopa szybko pobiegła do łazienki wszyscy patrzyli po sobie ze zdziwieniem. Nagle z łazienki wyszła Hopa, ale jakaś......duża! Luos myślał że nie może już być z Hopą ale zaryzykował oświadczył jej się.
Podczas tego wzruszającego momentu  Luos urósł. ( to było takie romantyczne)
Wracając do Girltei i Nataniela, Nate odciągnął króliczkę i wymówił trzy słowa które coś zmieniły....

niedziela, 17 czerwca 2012

Część 53

... bali organizowanych przez hrabiego Gumisia i jego lady.
Od samego początku ich bliższa znajomość, czy raczej zawiązanie jej, było skazane na niepowodzenie.
Mimo wszystko, nie można przecież od razu zrażać się do nowo poznanych ludzi, więc Nate chciał choć trochę "zakolegować się" z mamą Roxasa.
Ale teraz nie rozmawiamy o nich.
Po tym jak Girltea, Nataniel i Miwaku weszli na hacjendę Chybrydy, usłyszeli pukanie do drzwi.
Niczego nie świadoma Miwaku otworzyła je.
Na progu stał Cheshire!
Radość kotki nie miała granic, a po tym jak Cheshire oświadczył się jej, prawie umarła ze szczęścia.
Cóż za cudowny dzień!
Girltea patrzyła na nich płacząc ze szczęścia razem ze swoją kuzynką.
Nataniel chciał zerknąć tylko na dziewczyny, ale nie mógł się powstrzymać przed dłuższym popatrzeniem na Girltea. Urzekła go wprost jej uroda i zachowanie.
Ahhh, gdyby tylko można było zatrzymać ją dla siebie na co dzień...

Girltea zauważyła, że rabbit-boy się jej przygląda. Speszyło ją to trochę, ale także uradowało.
Skrycie twierdziła, że jest on całkiem przystojny, a do tego jeszcze opiekował się małym króliczkiem !
Podeszła do Nate'a, ale na ich nieszczęście...

piątek, 15 czerwca 2012

Część 52

Nataniel.
Gdy girti usłyszała aksamitny głos królika, aż cała porumieniała .
Mały króliczek jakiego trzymał  Nataniel nazywał się Kastiel (mały rozrabiaka).
Po ułorzeniu się w brzuchu zjedzonego przez Kastiela posiłku, wszyscy powędrowali do domu Chybrydy.  Ona nie była zadowolona z tego co zabaczyła.
Nataniel rozpoznał Chybrydę, a znał ją z...

środa, 13 czerwca 2012

Część 51

... Ponieważ musiał odczekać jakiś czas, żeby jego króliczkowi ułożyło się w brzuszku jedzonko :)
Los jednak sprzyjał Miwaku i dziewczyna zauważyła Girltea przechadzającą się po lesie. Zawołała ją do siebie. Bunny spojrzała na chłopaka i aż usiadła z wrażenia.
- Jestem Girltea - przedstawiła się.
- Miło mi. Ja jestem ...

piątek, 25 maja 2012

Część 50

...tym razem nie był to Cheshire tylko jakiś rabbit boy. Miwaku miała od razu gotowy plan, który jej zdaniem był świetny.
1.Wziąść rabbit boya do Girltea
2.Spiknąć ich
3.Chodzić na podwójne randki :>
Chłopak siedzący pod drzewem nie chciał opuścić swego miejsca ponieważ...

Część 49

... Cheshire". Ta niezwykle zajmująca konwersacja trwałaby dłużej, gdyby nie to, że usłyszeli krzyk Angeliki
"Miwaku, skarbie, kiedy przyjdziesz na obiad?"
Dziewczyna zerwała się na równe nogi i pobiegła do jaskini Chybrydy.
Następnego dnia znów udała się na wycieczkę do lasu z cichą nadzieją, że znów spotka Cheshira.
Nagle zrobiło się ciemno, więc kotka z coraz większym niepokojem poruszała się po lesie. Usłyszała trzask łamanej gałęzi i....

sobota, 12 maja 2012

Część 48

...ich wzrok się zetknął, przez oba koty przeszło uczucie jakby... jakby obok postawili świeżą kocimiętkę.  Miwaku zmieszana nie wiedziała co robić, więc usiadła obok, bez słowa, a trwało to jakieś 15 minut. Potem odezwała się "jestem Miwaku" i znowu zamilkła, a z jego ust wypłynęły słowa słowa "jestem...

Przerwa w postach

Dało się zauważyć, że od dłuższego czasu nie wstawiałyśmy postów.
Bardzo przepraszamy, ale to nie zależało od nas.
w końcu była majówka ;)

Część 47

Girltea.
To był ciepły, choć deszczowy dzień...
Miwaku przechadzając się o pobliskim lesie usłyszała ciche miauknięcie i szelest liści. Przestraszyła się, ponieważ w owym zagajniku nie było żadnych kotów. Podeszła do krzaków, w których wcześniej usłyszała ten dziwny dźwięk i aż ją zatkało. O drzewo siedział oparty niesamowity chłopak.
On był połączeniem kota i człowieka, tak samo jak ona.
Nagle...


________________________

Kotek może znany, ale lubię go naj naj  :*


poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Część 46

...Rafael i jego anielskie przeczucie przewidziało tą sytuację. Wściekł się tak bardzo, że aż poczerwieniał chociaż obok niego siedziała Anet, piękna anielica o czystym sercu.
Wiedział bardzo dobrze, że kocha swoją Angelikę, ale skoro to miało ją uszczęśliwić?
Jak to się mówi, jeśli kogoś kochasz, daj mu wolność.
Tak było i w tym przypadku.
Chybryda też to przeczuła i przysłała kolejnych chłopców. Nie wiedziała jednak, że w nich zakochają się Miwaku i...

Część 45

... Tego samego pokoju co poprzednio.
Roxas poszedł za nią, ponieważ wiedział, że musi ją przeprosić.
Angelika zapłakana siedziała na swoim łóżku, ale kiedy zobaczyła wchodzącego Roxasa, to mimo wszystko poczuła ulgę. A jednak przyszedł !
Chłopak przytulił Angelę i (nie wiadomo skąd) w jego ręce pojawił się pierścionek.
Oczywiście wygłosił starą jak świat formułkę : Kochanie, sprawisz mi tą przyjemność i wyjdziesz za mnie?
Angelika ucieszyła się, jak jeszcze nigdy dotąd. Zgodziła się oczywiście.
Miwaku z Girltea podsłuchiwały pod drzwiami (oj nieładnie !) i kiedy usłyszały, co się stało, zaczęły piszczeć.
Pobiegły do pokoju, w którym wszyscy byli zebrani i już chciały powiedzieć o zaręczynach, kiedy...


Image ;)


Część 44

...a nasze plany zawładnięcia światem?!
- Nasze?-odpowiedział przystojniak-chyba twoje
- Przecież jesteśmy rodzeństwem ! - wtrącił Roxas
- To przez to nie chcesz się zemną ożenić? To już ci się nie podobam? - pytała zapłakana Angelika.
Raz po raz Girltea parzyła jej herbatę ziołową (na uspokojenie), a Miwaku śpiewała.
Nagle Angelika wstała i krzyknęła "wyrzekam się mojego księłnikowstwa czy jak to się tam mówi" wzięła Weronę i kija i poszła do...

niedziela, 22 kwietnia 2012

Część 43

... to:
- Roxas ! Ale wyprzystojniałeś ! Mam nadzieję, że do ślubu nic w sobie nie zmienisz?!
- Ślubu? Ale z kim? - spytał zdezorientowany chłopak.
- Jak to z kim? Nie domyśliłeś się? Przecież nie bez powodu wyznaczyłem akurat Angelikę na Księżniczkę.
Chybryda zrobiła się buraczkowa na twarzy i wybuchnęła ....

Część 42

...nie zgadniecie kto.
Był to ojciec Angeliki i Roxasa - Christopher (dopiero teraz się zjawił, królewicz jakiś)
Był wysoki i bardzo tajemniczy ( prawie jak ktoś tajemniczy !)
Oto on

pierwsze co powiedział to...

Część 41

... być nadal żywa.
Żałosne wołania czarownicy obudziły w Angeli dotąd skrywaną moc.
Ku zdziwieniu wszystkich zaczęła się wokół niej roztaczać dziwna, ciemna aura.
Chybryda ze złośliwym uśmieszkiem przyglądała się temu.
Angelika stała się Księżniczką Upadłych Aniołów.
Roxas nie mógł w to uwierzyć. Jego mała Angela była najwspanialszym aniołem pod ciemnym słońcem!
Nagle w pokoju zebranych pojawiła się nowa postać...

Część 40

...wiedział, że to koniec wielkiej miłości. Przez chwilę przemknęła mu myśl "może się ożenię z tą anielicą", ale to byłoby wbrew niemu.
Poza tym nie chciał przykładać ręki do niecnych planów matki.
Angelice też nie było łatwo więc wzięła patyka i zaczęła dźgać Weronę, która okazała się...

sobota, 21 kwietnia 2012

Część 39

... tak nie może być!
Chybryda wyrwała Girltea kubek z eliksirem i sama go wypiła. Po tym, nagle zaczęła czkać i z jej ust popłynął potok słów:
-Roxiu przecież chcę cię ustawić w życiu jak najlepiej. Co z tego, że dzięki temu zawładnę światem? Po prostu nie możesz ożenić się z tą, tą, a zresztą...
- Co?! - krzyknęli wszyscy obecni.
- Ale mamo... - zaczął zrozpaczony chłopak - ja nie znam tej dziewczyny, a z Angelą dogadujemy się bardzo dobrze...
- Ale wy jesteście rodzeństwem! - wykrzyknęła Chybryda.
Oczy wszystkich przez moment wyglądały tak --> o_O
 - Rrodzeństwem - nieśmiało zaczęła Angelika.
Roxas popatrzył na nią ze smutkiem w oczach, przytulił ją i ...

Część 38

...oddać jej pół swojej mocy a on nie lubił się dzielić, a poza tym nie stał by się aniołem, ale nie o to chodziło. Chybryda po prostu wiedziała, że Angela jest upadłym aniołem bez mocy, a upadły anioł nie może być z innym upadłym aniołem, bo wszyscy są od jednego boga ciemności, ale od innych matek (miał wzięcie bo jest sexi) a poza tym takie wysokie stanowisko, no no...

Część 37

... wszystko się wyjaśni.
Więc zaczęli realizować punkt pierwszy.
Otworzyli trumnę z Weroną i dali Angelice kijek.
Bardzo jej się podobała ta zabawa, więc musieli ją dźwigiem odciągać od dźganej Werony.
Punkt drugi nie spodobał się tylko jednej osobie, a mianowicie Chybrydzie.
Co jeśli Roxas powie, że (nie daj Boże) kocha Angelikę?
Przecież wtedy musiałby...

Część 36

... i jej nie chciała słuchać.
Dobrze że były przy niej Miwaku i Girltea bo było by źle, a że są tak cudownie piękne i mądre wymyśliły kolejny pomysł, a właściwie dwa.
1. Żeby Angelice nie było smutno podźga sobie kijem Weronę.
2. Żeby udowodnić niewinność Roxasa podać mu herbatę z eliksirem prawdomówności (dzięki eliksirom tak prosto się żyje co nie?)i...

Część 35

... zaczął się tłumaczyć Angelice: "to wcale nie jest mój pomysł" itp.
Tak jak wcześniej było wspomniane, Angela ma wrażliwą naturę, więc i tym razem popłakała się.
- Przecież powiedziałeś, że będziemy razem, że mnie kochasz!
- Ale...
Niestety, Angelika uciekła z płaczem i zaszyła się w jednym z pokojów.
Anete przyszła do niej wytłumaczyć całą sytuację, ale...

Część 34

...-no to ta laska z którą się chajtasz. Co robisz takie oczy, to ona, wiem, że chciałeś blond plastyka, ale innych na zbyciu nie mieli, więc ciesz się tym co masz. Z wrażenia go zatkało, Roxiu przedstaw się. Nieśmiała Anet (bo tak nazywała się anielica) to Roxś
Roxandrze to Anet, miłość od pierwszego wejrzenia ;) -powiedziała na jednym tchu
Roxas był w stanie powiedzieć tylko yyyyyyy i ...

Część 33 dodatek

anielica z domu Chybrydy

Część 33

... tak zrobili.
Minęło 15 minut i Angelika, Roxas, Rafael i inni byli gotowi do drogi powrotnej (Miwaku i Girltea wracają z nimi na chatę Chybrydy).
Kiedy weszli do domu, wszystkich zatkało. Na sofie razem z przyszywaną mamą Roxasa siedziała piękna anielica. Wyglądała jak Rafael, więc chłopak od razu wiedział, że to anioł.
Tylko  co ona tutaj robiła?
Chybryda z niezbyt mądrą miną powiedziała...

Część 32

...1.oblać je herbatą
2.chłopacy łapią je, a dziewczyny wlewają eliksir snu
3.gdy zasną  pozwolić aby Angelika "odwdzięczyła się" za tak okrutne słowa
4.zakopać je w ich trumnach a Weronę związać i zabrać ze sobą jako zabezpieczenie, gdyby kojoty zaatakowały.
Jka powiedzieli tak ...

Część 31

... Wrednini, Filuterini i Mendanini, zaczęły obrzucać naszych bohaterów najgorszymi wyzwiskami.
Angelika z natury była wrażliwa, więc zaczęła płakać, a jej łzy po wsiąknięciu w ziemię rozjaśniały okolicę.
Gdy Miwaku i Girltea to zobaczyły, poprosiły Roxasa i Rafaela, aby m pomogli, ponieważ miały dobry plan,
Rafael się zgodził, więc Roxas (żeby nie być gorszym) też tak zrobił.
Plan miał wyglądać tak, najpierw....

Część 30

...potknęła się o jednorazowe filiżanki Girltea.
Girltea przepraszała potem przez jakieś 2 godziny, choć za pierwszym razem Angelika jej wybaczył.
Wszyscy pobiegli w kierunku ucieczki młodzieńców, w końcu dobiegli, ale nie do nich tylko do jakiegoś cmentarz "no to mogiła" pomyślała Angelika.
Zza jednego grobu wyszła pomarszczona babcia z brodawkaminazywała się Werona i nie była sama była wraz ze swymi córkamia nazywały się one...

Część 29

... Amalie i Kishadika.
Eliksir zaczął działać.
Amalie (ta od romansu) zaczęła płakać, jak mała dziewczynka, więc Smerfuś zaczął ją pocieszać.
Kishadika zrobiła tak samo, więc Gumiś także ją pocieszał.
Wyglądało na to, że wszystko będzie dobrze, ale Hopa i Luos znów uciekli.
Angelika zaczęła ich gonić, niestety....

Część 28

... okazało się że czarownice i królowe to te same osoby tylko specjalnie się sklonowały aby móc  przeszkodzić kuzynkom.
Udało im się, ale nie na długo, Miwaku i Girltea złapały za czarownicę, a w tym momencie Rafael i Roxas wlali im herbatę ze specjalną miksturą dobroci.
Czarna królowa to miss wredoty, a fioletowa to miss romansu.
Ich prawdziwe imiona to...

Część 27 dodatek

Czarna Królowa

Fioletowa Królowa

Część 27

... maluchy spały grzecznie w jakiejś doniczce.
Tymczasem, Miwaku drapała jedną z czarownic po twarzy swoimi pazurkami tak, aby Girltea mogła uwolnić Gumisia i Smerfusia.
Gdy już im się udało, oddały ich w ręce Czarnej i Fioletowej Królowej, żeby żyli długo i szczęśliwie.
Angelika, Roxas, Rafael, Hopa, Luos, Girltea i Miwaku spokojnie kierowali się do wyjścia, kiedy nagle...

Część 26

...usłyszeli jakiś przerażający krzyk z willi.
"To kolejne ofiary czarownic" stwierdziły zgodnie kuzynki.
-nie jest za późno, biegnijmy ich ratować!-krzyknęła Miwaku
-to brzmiało jak jakiś gumiśowo-smerfuśowy stworek-powiedziała Girltea
-to byli gumiś i smerfuś!-krzyknęła kocica
Pobiegli w kierunku domu. Podczas gdy kuzynki ratowały karły reszta rozejrzała się, czy w will nie ma dzieci kwiatów, na szczęście...

Część 25

... Malutka dziewczynka poszła razem z Luos'em do chatki czarownic.
To znaczy, że mają mało czasu!
Angelika zerwała się z miejsca i szybko pobiegła przez las. Na szczęście usłyszała jak Roxas zawołał: "ale to w drugą stronę!".
Szli więc całą piątką do wielkiej willi czarownic i nagle....

Część 24 dodatek

Moje zdjęcieMiwaku

Girltea

Część 24

...ohayo!
Zaczęła pleść, co ślina na język przyniosła, choć była zrównoważona, to kochała mówić, np. "chcecie herbaty", "ładna pogoda", "macie pożyczyć 2zł" itd.
Angelika od razu spytała o "swoją córeczkę" druga z dziewcząt przedstawiła się, po czym miałkneła, że owszem, widziała Hopę, ale ona zabroniła cokolwiek mówić "a gdy Miwaku dotrzyma słowa żadna siła niczego nie zdoła" niestety herbaciana dziewczyna się wygadała z korzyścią dla nich że...

Częśc 23

... i Miwaku, które były kuzynkami.
Kiedy Angelika, Roxas i Rafael weszli do lasu, dziewczyny właśnie ratowały dwóch chłopaków.
Przybyli trochę się zdziwili. Co to miało być? Czemu widzieli dzieci-zwierzeta? I do tego popijające herbatkę z dwoma nastolatkami?
Odpowiedzi na te pytania były proste, więc na nie nie odpowiem.
Girltea właśnie ich zobaczyła i zawołała...

Częćś 22

...wreszcie zdradził swój sekret, że jest aniołem, ale nie upadłym, prawdziwym z krwi i kości.
Powróćmy do drugiego lasu, oprócz dwóch złych czarownic były dwie dobre (ale nie czarownice) dziewczyno-zwierzęta które ratowały eks czarownic były to Girltea i...

Część 21

... małym wróżem, który miał na imię Luos (anagram od soul), do innego mini lasu.
Angelika była coraz bardziej zmartwiona, ponieważ w tym drugim lesie straszyły dwie czarownice, których zbrodnie przekraczały ludzkie pojęcie.
Każdego swojego eks lubego posyłały na "tamten świat".
Mimo wszystko zatroskani "rodzice", czyli Roxas i Angela, wyruszyli na dalsze poszukiwania.
Rafael chciał im jakoś pomóc, więc...

Część 20

...wyruszyć na jej poszukiwania do 5 centymetrowego lasu gdzie mieszkały dzieci kwiaty, które mierzyły 5 centymetrów.
"Wróżki" które tam mieszkały były zaprzyjaźnione z "olbrzymami".
Wszyscy znali tam Hopę ale ponoć ona była inna od wszystkich i jeszcze więcej rosła aż uciekła z...

Część 19

...Hopahip z tego właśnie powodu.
Mijały dni, w ciągu których mała rosła i rosła, aż wkrótce mierzyła 5 centymetrów wzrostu.
Pomyślała sobie, że skoro jest już duża, to może opuścić rodzinkę.
W nocy wymknęła się przez okno i nikt już nie wiedział, gdzie ona jest.
Angela i Roxas zamartwiali się, ponieważ uważali ją za "swoją małą dziewczynkę", więc postanowili...

Część 18

...aż rosiczka wypluła kokon. Z kokonu po paru dniach wykluła się dziewczynka.
Dziewczynka na początku była zdezorientowana siedziała przez parę godzin w jednej pozycji. Angelika, Roxas, Rafael i Chybryda próbowali ją karmić, ale bez efektu.
Angelika podeszła, aby znowu spróbować karmić ją. Nagle, nie wiadomo skąd, zaczął grać hip hop, a dziewczynce w tym samym momencie wyrosły skrzydła.
Dziewczynę nazwano...

Cześć 17

... nie chciał , żeby zajmowała się tylko złotem.
"Wyczarował" jej rosiczkę!
Angela, która była miłośniczką żywych rzeczy, zostawiła złoto i zaczęła opiekować się rośliną.
Podlewała ją, dawała muszki do jedzenia, przycinała odrosty, co trwało około 3 lat (Rafael wciąż z nimi mieszkał).
W końcu, coś się zaczęło dziać.
Było słychać szum, trzask, aż....

Część 16

...Roxas kochałam cię od pierwszego wejrzenia! Odziej mnie!
Roxas od razu spełnił jej zachciankę.
Angelika zaczęła pakować złoto do kieszeni, ale Roxas zatrzymał ją ponieważ...

Część 15

... przebił tą ścianę (okazała się być bardzo krucha).
Za nią znajdowało się coś, co zdziwiło ich wszystkich.
Całe góry złota!
Chybryda wściekła się, gdy to zobaczyła, ale wytłumaczyła im, że to jest posag Roxasa ;)
Angelika, jako że zawsze leciała na kasiastych, powiedziała...

piątek, 20 kwietnia 2012

Część 14

...podczas gdy Roxas myślał jak zaimponować Angelice, ona wpadła na pomysł, aby portret który maluje Rafael był pp czyli porno portretem.
Malarz w pierwszym momencie myślał, że to żart potem zdziwił się, a na końcu zgodził.
Gdy zobaczył to Roxas, wściekł się tak bardzo, że zaczął kuć w ścianie rzeźbę Angeli aż...

Część 13

... kolejny przystojny młodzieniec.
Był zupełnym przeciwieństwem Angeliki (pod względem wyglądu), ponieważ miał czarne włosy i błękitne oczy.
Malował również pięknie (bo był Rafaelem Santi) , więc w wyniku różnych dziwnych zdarzeń doszło do tego, że zaczął malować portret Angeli.
Roxas był o to bardzo zazdrosny, więc też chciał się jakoś popisać...

Część 12

...ponieważ wiedziała, że gdy upadły anioł ożeni się z anielicą, stanie się pełno prawnym aniołem, a gdy to się stanie Roxas będzie mógł wszystkich (złych) upadłych aniołów zamienić na pełno prawnych, a wtedy niebem zawładnie zło z Chybrydą na czele.
Aby odciągnąć Angelikę od Roxasa sprawiła, że błąkający się wędrowiec trawił akurat na ich dom, więc pewnego dnia do ich drzwi zapukał...

Część 11

...kobietą zawziętą i niezwykle zazdrosną o swojego ukochanego Roxia...
Utrudniała dziewczynie życie, ale nie na tyle, żeby Angela miała z tego powodu jakieś problemy.
Chybryda widziała, że nastolatkowie mają się ku sobie... To rujnowało jej plan.
Wybrała już małżonkę dla Roxasa, ponieważ...

część 10

...górze w ciemnym domu, gdzie było ciemne słońce, woda, ogień nawet ciemny blask był tam ciemny. Po prostu jasność tam nie dochodziła.
W domu czekała już przyszywana matka Roxasa, Chybryda.
Ona również była upadłym aniołem.
Angelika w pierwszym momencie przestraszyła się jej, ale po chwili przekonała się do niej, szkoda że bez wzajemności. Matka Roxasa była kobietą...

Część 9

... krasnoludki i babyjagi.
Angelika zaczęła płakać, ponieważ przypomniało jej się, jacy oni byli dla niej niemili.
Roxas, kiedy to zauważył, zabrał ją z pieczary z pieczarkami i lianami do swojego domu.
Pewnie spytacie, gdzie on był?
Cóż...
Wysoko na ciemnej górze...

część 8

...kształt po krótkiej chwili okazał się być Roxasem. Angelika od razu się uśmiechnęła, a on złapał ją jak w Titanicu, zaczęli się bujać do przodu i tyłu, aż wpadli do strumyka, lecz, jak się okazało, nie był to zwykły strumyk. Spadali przez pięć minut aż znaleźli się w podziemnym podziemiu gdzie rosły pieczarki a na ścianach liany.
Pierwsze co zauważyli byli to...

Część 7

... ponieważ zauważył on, jak Angela jest przytulana przez sexy anioła Roxasa nad strumykiem.
Chciał przymknąć na to oko, ale skoro babyjagi też jej nie lubiły...
Tym sposobem Angelika znowu udała się na poszukiwanie miejsca na nocleg.
Zrozpaczona usiadła na brzegu jeziorka i wpatrywała się w nie przez dłuższą chwilę.
Nagle w przezroczystej wodzie zaczął się pokazywać jakiś kształt...

Część 6

...lecz tym razem doszła do chaty z ciasta, w której mieszkało sześć babyjag i jeden facetjag Anastazy.
Co dzień jedli ciasta, pierniczki oraz babeczki,wszyscy jedli, tyli, jedli ,tyli, ale nie chudli. Tylko Angelika nie przybrała na wadze ani kilograma ani miligrama.
Przez chudą dziewczynę reszta bab(yjag) w padła w kompleksy, więc i z tego miejsca została wygnana. Tym razem przez Anastazego...

Część 5

... wybuchnęła:
- Musisz stąd odejść! W nocy widziałaś upadłego anioła ( który ma na imię Roxas) i to znaczy, że przyniesiesz nam nieszczęście!
Angelice zrobiło się przykro, ponieważ wygoniła ją przyjaciółka, ale zrobiła to o co prosiła.
Znów wędrowała trzy dni i trzy noce, lecz...

Część 4

...Angelice przyśnił się chłopak, który z zewnątrz był taki sam jak ona. Anielski wygląd, diabelskie oczy.
Od razu się w nim zauroczyła.
Następnego dnia opowiedziała przyjaciółce o swoim pięknym śnie. Anastazji oczy wyszły z orbit (nie z gumy Orbit) zdenerwowała się a potem wybuchnęła...

Część 3

... znalazła małą chatynkę pośrodku lasu.
Mieszkało w niej 6 krasnoludków:
Adam, Adrian, Alojzy, Alfred, Aleksander i Andrzej.
... oraz jedna krasnoludka :
Anastazja.
Angelikę i krasnoludkę połączyła ciepła przyjaźń. Razem plotkowały, dzieliły się sekretami.
Pewnej nocy...

Część 2

Dziewczynkę nazwano Angelika.
Rosła z dnia na dzień, a gdy miała już 16 lat rodzice rzekli:
-Wynoś się! Cała wioska uważa cię za przekleństwo i jeśli nie uciekniesz spalą cię na stosie!
Angelika nie była tym zmartwiona, gdyż była typem samotnika.
O zmierzchu wyszła już poza bramy miasta. 
Wędrowała trzy dni i trzy noce, aż znalazła...

Cześć 1

Dawno, chociaż nie tak dawno temu urodziła się mała dziewczynka.
Miała naprawdę anielski wygląd, jednak kiedy otworzyła oczy wszystkich to przeraziło.
Każdy spodziewał się błękitnych, jak ocean ocząt, a zobaczyli czarne niczym węgiel ślepia (bardzo ładne ślepia).

Ohayo, Hola, Hi i inne...

Jak wyżej, ten post jest po to, żeby objaśnić najważniejsze.
Będę na nim razem z best friend pisać długą historię.

Co jakiś czas będą wstawiane także ankiety, np. czy chcielibyście jeszcze raz poczytać o jakiejś postaci...

Wydaje mi się, że to już wszystko na początek.
  

Vocaloid, piosenka tygodnia